Największe polskie hity lat 90. Czy pamiętasz je wszystkie?

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Najlepsze polskie hity lat 90. znają i do dziś śpiewają zarówno ci, którzy w tamtych latach bawili się przy nich na dyskotece, jak i milenialsi. Przeboje lat 90., choć proste i bez cienia patosu, porywały ówczesnych słuchaczy i do dziś żyją w sercach milionów Polaków. Przypomnij sobie najlepsze hity polskiej muzyki i daj się ponieść nostalgii!

„Długość dźwięku samotności” – Myslovitz

Utwór „Długość dźwięku samotności” znalazł się w wydanym w 1999 roku albumie „Miłość w czasach popkultury”. W 2000 roku album rozszedł się w liczbie 150 tysięcy egzemplarzy, za co grupa Myslovitz otrzymała najpierw Złotą, a następnie Platynową Płytę. W 1999 roku utwór „Długość dźwięku samotności”, jak i album oraz sama grupa Myslovitz zostali uhonorowani Złotymi Fryderykami.

„Śpij kochanie, śpij” – Kayah & Goran Bregović

Album „Kayah & Bregović”, na którym śpiewa serbsko-chorwacki muzyk Goran Bregović, został wydany w 1999 roku i okazał się jednym z najlepszych produktów fonograficznych ostatniej dekady XX wieku. Piosenka „Śpij kochanie, śpij”, której słowa napisała Kayah, opowiada o miłości, z której nie sposób się uwolnić.

„King” – T. Love

Polskie hity lat 90. zawdzięczamy też grupie T. Love. Piosenka „King” to jedna z wizytówek tej grupy, a zarazem największy hit jej drugiego albumu. Wielu krytyków uznaje go za najlepszy rockowy album tamtych czasów.

W swoich tekstach Muniek Staszczyk podejmował tematy egzystencjalne, opisywał romantycznych chuliganów, a nawet wiódł spór z polskim światkiem muzycznym. Utwór „King” odzwierciedla nastroje i problemy społeczne charakteryzujące okres wczesnego kapitalizmu.

„Lato” – Formacja Nieżywych Schabuff

W 1995 roku wyszedł czwarty album grupy Formacja Nieżywych Schabuff, na którym znalazł się przebój „Lato”. Jemu właśnie grupa zawdzięcza serię nagród i wyróżnień. Piosenka wygrała w corocznym głosowaniu RMF FM na przebój lata, odebrała Muzyczną Nagrodę Teleexpressu i dwie nagrody w plebiscycie PLAY-BOX ’96: w kategoriach Złota Dziesiątka i Przebój Roku Słuchaczy. W końcu zdobyła nominację do Fryderyków ‘95.

„Orła cień” – Varius Manx

Wiosną 1995 roku z Varius Manx odeszła solistka Anita Lipnicka, a jej miejsce zajęła Kasia Stankiewicz, zwyciężczyni programu „Szansa na sukces”. Już wiosną 1996 roku odnowiona grupa wypuściła singiel „Orła Cień” promujący album „Ego”. Piosenka została entuzjastycznie przyjęta przez odbiorców, z miejsca stając się przebojem zdobywającym szczyty list przebojów.

„Kiedy powiem sobie dość” – O.N.A.

„Kiedy powiem sobie dość” to piosenka z drugiego studyjnego albumu „Bzzzzz”, wydanego we wrześniu 1996 roku. Ta mroczna i przepełniona goryczą rockowa ballada jest chyba najbardziej rozpoznawalną piosenką zespołu. Płyta, z której pochodzi, została nagrodzona podwójną platyną i przyniosła grupie O.N.A. dwie zwycięskie nominacje w kategoriach Zespół roku i Album roku – rock.

„Jestem z miasta” – Elektryczne Gitary

Elektryczne Gitary wydały tak wiele znakomitych szlagierów, że trudno stwierdzić, który z nich cieszył się największym powodzeniem. 

Lata 1992–1997 należały do Elektrycznych Gitar, a piosenki „Jestem z miasta”, „Człowiek z liściem” czy „Co ty tutaj robisz” były na ustach wszystkich Polaków. Wyjątkowo chwytliwe, dowcipne i pełne delikatnego humoru niezwykle szybko zapadały w pamięć. Zresztą Elektryczne Gitary grają do dziś, niezmiennie ciesząc swych fanów dobrą muzyką i błyskotliwym humorem.

Zdjęcie główne: Jefferson Santos/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*