Artykuł sponsorowany
Leasing jest jedną z najpopularniejszych form finansowania samochodu. Jednak zanim się na niego zdecydujesz, warto zapoznać się z kilkoma informacjami. Dowiedz się, czy opłaca się brać auto w leasing.
Warto zacząć od tego, czym tam tak naprawdę jest leasing oraz na czym dokładnie polega. Polega on na korzystaniu z samochodu (chociaż może to być takie inne dobro, na przykład sprzęty czy urządzenia dla firm) przez określony czas w zamian za ustalone wcześniej ratalne opłaty.
Mimo że wielu osobo leasing wciąż kojarzy się jedynie z przedsiębiorcami, to coraz popularniejszy staje się leasing konsumencki. Oznacza to, że bez problemu możesz wziąć wybrane auto w leasing również jako osoba prywatna. Pamiętaj jednak, że jeśli chcesz wziąć auto w leasing, musisz przedstawić zaświadczenie o zatrudnieniu, wyciąg z konta bankowego, na które wpływa wypłata, a w szczególnych przypadkach także dokumenty przedstawione przez poręczyciela.
Drugą obok leasingu opcją finansowania jest kredyt na samochód. Które rozwiązanie będzie lepsze? Jest to oczywiście kwestia indywidualna, jednak warto pamiętać, że raty leasingowe są znacznie niższe od rat kredytu, a wkład własny zazwyczaj nie jest wymagany.
Ponadto, procedura leasingowa jest łatwiejsza od tej kredytowej, a decyzja może zostać przyznana nawet w przeciągu 90 minut. Jeśli chcesz sprawdzić, czy leasing jest dobrym rozwiązaniem dla Ciebie, to kalkulacja leasingu pomoże Ci rozwiać wszystkie wątpliwości. Internetowy kalkulator leasingowy pozwoli Ci na szybkie wyliczenie wysokości oraz ilości rat za konkretny model samochodu.
Leasing oprócz korzystania z samochodu przez określony czas pozwala także na jego późniejszy wykup. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie dla leasingobiorcy. Po okresie użytkowania możesz bowiem zdecydować, czy dane auto Ci odpowiada i czy chcesz je wykupić. Gdy jednak wolisz zrezygnować z samochodu, to masz też prawo zwrócić je dealerowi za jego rynkową wartość końcową. Leasing jest więc znacznie mniej zobowiązującą formą finansowania auta niż kredyt czy kupno.
Zdj. główne: Velito/unsplash.com