„Świat nie jest taki zły, świat nie jest wcale mdły, niech no tylko zakwitną jabłonie” – śpiewa w swoim wielkim hicie Halina Kunicka. Tym razem utwór możemy usłyszeć w nowej, zaskakującej odsłonie.
„Jabłonki” to jedno z ogólnopolskich wydarzeń kulturalnych, podczas których promowane są krajowe produkty i marka Polska. Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, Fundacja State of Poland – mianem jabłonek określa się czas rozpoczynający się wiosną, podczas którego kwitną wszystkie sady. #Jabłonki Swawole to festiwal i akcja promująca polskie dobra i charakterystyczne cechy, takie jak naturalność, kreatywność, gościnność i przedsiębiorczość. Cały projekt zakończy się festiwalem muzyczno-kulturalnym, który odbędzie się 18 września na Błoniach stadionu PGE Narodowego w Warszawie. Szczegóły dotyczące listy artystów oraz kupna biletów zostaną opublikowane niebawem na profilach w mediach społecznościowych fundacji.
Ubiegłoroczny hit festiwalu prezentował zespół The Dumplings, który przygotował nową wersję hitu Maanamu „Kocham Cię, kochanie moje”. W tej edycji festiwalu jako piosenkę promującą wydarzenie wybrano utwór popularny w latach 60. wykonywany przez Halinę Kunicką „Niech no tylko zakwitną jabłonie”. Nową aranżację przygotował zespół Bitamina, który tworzy muzykę wpisującą się w klimat imprezy.
Do promowania święta Jabłonek chcemy zapraszać wyjątkowych i inspirujących artystów. Taka jest Bitamina – zespół nietuzinkowy, niejednoznaczny gatunkowo, na pograniczu eksperymentalnego hip-hopu, jazzu, z pełnymi kunsztu bitami i tekstami. Jest w tej muzyce dużo magii, która dobrze oddaje klimat nastrojowych sadów – mówi Danuta Nierada, Dyrektor Kreatywna Fundacji State of Poland.
Wraz z piosenką premierę miał baśniowy teledysk, który można obejrzeć w serwisie YouTube. Wokalista zespołu Vito Bambino, komentując swój udział w projekcie podkreślił, że:
Mierzenie jakiegokolwiek dzieła z przeszłością, w tym przypadku utworem Haliny Kunickiej, zawsze polega na zestawieniu go ze współczesnymi kompozycjami oraz analizą aktualności tekstu.
Końcowy efekt jest dla artysty satysfakcjonujący i idealnie nawiązuje do klimatu wrześniowego festiwalu.
Zdjęcie główne: materiały prasowe Fundacja State of Poland