Często stoisz w korkach? Oto 5 piosenek, które umilą Ci ten czas

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Utknąłeś w korku do pracy lub domu? Tylko bez nerwów! Przygotuj sobie zawczasu kilka dobrych kawałków i ciesz się wolnym czasem spędzonym w aucie!

Black – „Wonderful Life” 

Bywa, że najbardziej krzepiące piosenki, melodie czy wiersze rodzą się w niezbyt pomyślnym dla ich twórców okresie. Czas przytłaczających rozmyślań i cierpień wewnętrznych potrafi zaowocować wyjątkowo optymistycznymi utworami. Za taki przykład może posłużyć kompozycja „Wonderful Life”, która już kolejne dziesięciolecie wnosi do naszego życia pozytywną energię. Jak stwierdził niegdyś sam autor przeboju Colin Vearncombe, „Wonderful Life” to piosenka, która sprawdzi się wówczas, gdy potrzebujesz nieco pozytywu. A więc gdy utknąłeś w korku ulicznym, zachowaj spokój i włącz ten przebój.

Aerosmith – „Dream On”

To może nie jest najbardziej znany utwór Aerosmith, ale z pewnością bardziej nadający się do słuchania w aucie niż na przykład „Cryin” czy „Eat The Rich”. Rzecz w tym, że w korku, gdy jesteś już poirytowany, najbezpieczniej słuchać piosenek, których rytm współgra z biciem serca kierowcy. Przykładem takiego utworu jest pierwszy duży przebój grupy Aerosmith „Dream On”, który opowiada o pragnieniu bycia kimś. Sens utworu ujął w krótkich słowach wokalista grupy Steven Tyler: „Marz, dopóki Twoje marzenia się nie spełnią”. Marz i zapomnij na chwilę o zatorze ulicznym.

Gorillaz – „Feel Good Inc.”

Tożsamość artystów stojących za animowanymi postaciami zespołu Gorillaz przez długi czas pozostawała zagadką. Dzisiaj Gorillaz to stara, dobra grupa, znana i lubiana chyba przez wszystkich, począwszy od fanów muzyki pop, a skończywszy na zdeklarowanych metalowcach. A czy jest coś bardziej znanego niż singiel „Feel Good Inc.”? Utwór zawiera charakterystyczną dla zespołu linię basową, która brzmiała elektryzująco w 2005 roku i nie przestaje elektryzować nawet dziś, choć od tego czasu upłynęło wiele wody. A zatem jeśli stoisz w korku, nabierz do niego nieco dystansu, zatapiając się w dźwięki „Feel Good Inc”. 

Depeche Mode – „Enjoy The Silence”

Dźwięki tego utworu roztaczają aurę zagadki, wciągając nas, słuchaczy, jak gdyby w inną rzeczywistość. „Enjoy The Silence” nie bez powodu nosi dumne miano wielkiego utworu. Zainspirowany ciszą, zmusza do spojrzenia na świat innymi oczami, pokazuje ważność i problematyczność znalezienia w nim jakiegoś ustronnego miejsca, które należy się absolutnie każdemu. Ta piosenka dosłownie otwiera oczy na niezbadany świat, w którym nie ma miejsca na zgiełk i chaos. To świat, w którym rządzi cisza. Przenieś się tam mentalnie, kiedy stoisz w korku, a poczujesz, jak spływa na Ciebie spokój.

Eagles – „Hotel California”

„Hotel California” to największe dzieło grupy Eagles, zaliczane do największych utworów wszech czasów. Wsłuchaj się w słowa piosenki, gdy na dobre utknąłeś w korku, a zrozumiesz, że Twoja sytuacja wcale nie jest taka beznadziejna. Piosenka opowiada o wspaniałym, luksusowym hotelu, do którego trafia bohater utworu. Oszołomiony jego przepychem, prędko zdaje sobie sprawę, że wydostać się już z niego nie może. „Hotel California” to piękny utwór o niepokojącym przesłaniu, który pojawia się zresztą w innych utworach zespołu, chociażby „Wasted Time” i „The Last Resort”.

Źródło: pexels.com/Mateusz Dach

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*