Aktualnie sprzedaż alkoholu może odbywać się tylko w sklepach stacjonarnych mających pozwolenie na jego dystrybucję. Wszelkie niuanse w tej kwestii reguluje ustawa o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi. Do tej pory, sprzedaż napojów procentowych przez internet była surowo zabroniona i karana wysokimi grzywnami, czy nawet zabraniem pozwolenia na sprzedaż alkoholu.
Na tym zakazie najbardziej cierpieli producenci tzw. piw kraftowych, zajmujący się produkowaniem piw regionalnych. Większość państw Europy, choć również, miała takie zakazy w swoich ustawach, przez pandemię koronawirusa, zaczęła je stopniowo znosić. W Polsce również może się to niedługo zmienić, a to za sprawą projektu nowelizacji ustawy, której autorami są posłowie Koalicji Polskiej PSL-Kukiz’15. Projekt trafił do Sejmu w połowie lipca i choć daje możliwość sprzedaży alkoholu w internecie, określa również warunki, których spełnienie pozwoli na taki sposób dystrybucji. Możliwość skorzystania z tego nowego prawa będą miały tylko te firmy i sklepy, które posiadają już uprawnienia do sprzedaży alkoholu stacjonarnie oraz te, które dostarczają alkohol na imprezy zamknięte. Ustawa ma za zadanie zmienić nieco formę dystrybucji alkoholu i ułatwić działanie poszczególnym firmom.