Marvel Cinematic Universe tworzy od lat wspaniałe i godne zapamiętania produkcje oparte na komiksach Marvel Comics. Odkąd Spider-man, Iron Man, czy też Kapitan Ameryka pierwszy raz zagościli na ekranach, przejęli prawie całkowicie współczesną popkulturę i serca fanów. Za co kochamy superbohaterów stworzonych przez studio Marvel? Czemu są tak popularni i dlaczego tak szybko nie znikną z naszej świadomości?
Wiele osób przyznaje, że istnieje ogromne podobieństwo pomiędzy Elonem Muskiem – współczesnym geniuszem i naukowcem – a komiksowym Tonym Starkiem. Obaj są wizjonerami i pragną lepszej przyszłości dla ludzkości. Komiksowy bohater nie zawsze jednak wzbudzał tak bardzo pozytywne emocje. Na początku historii był bardzo samolubnym playboyem niestroniącym od zabawy i alkoholu. Z czasem jednak się zmienia, zwłaszcza pod wpływem organizacji T.A.R.C.Z.A., skupiającej superbohaterów mających chronić Ziemię przed zagrożeniem ze strony bardzo silnych i bezwzględnych przeciwników. Stworzył postać Iron Mana, nad którym bardzo ciężko pracował w swoim laboratorium. Wcielając się w niego, z naukowca zmienia się w prawdziwego bohatera, który jest w stanie poświęcić swoje życie dla ratowania bliskich. Należał do grupy Avengersów – bohaterów o nadludzkich mocach, którzy ratowali świat przed obcymi najeźdźcami oraz szaleńcami chcącymi przejąć kontrolę nad ludzkością.
Serca fanów pękły podczas seansu „Avengers: Endgame”. W ostatniej części o dokonaniach Avengersów Tony Stark w stroju Iron Mana zmierzył się z największym wrogiem – Thanosem. W walce z nim zdobył cenną rękawicę z pięcioma Kamieniami Nieskończoności, które miały unicestwić połowę życia w kosmosie. Użył jej przeciwko Thanosowi, niestety przypłacił to życiem.
Kolejną kochaną przez fanów postacią jest Bruce Banner, który był naukowcem specjalizującym się w dziedzinie biologii oraz fizyki nuklearnej. Próbował odtworzyć formułę, za pomocą której stworzony został Kapitan Ameryka, niestety w wyniku nieszczęśliwego wypadku sam Banner został napromieniowany, co zaowocowało niekontrolowanymi i nagłymi transformacjami w Hulka – humanoidalnego stwora o zielonym kolorze i nadludzkiej sile. Zmieniał się w niego, kiedy mocno się zdenerwował. Został później odkryty przez organizację T.A.R.C.Z.A. i wcielony do drużyny Avengersów. Przez wiele filmów Banner niestety nie był w stanie kontrolować swoich przemian. Dopiero miłość do Natashy Romanoff, Czarnej Wdowy, sprawia, że Banner znacznie lepiej kontroluje swoje alter ego, jakim jest bardzo porywczy Hulk. W ostatniej części „Avengers” Banner ostatecznie pozostaje Hulkiem, ale nie ma bardzo agresywnego nastawienia. Staje się połączeniem cech silnego Hulka i inteligentnego Bannera. Fani serii pokochali Hulka za jego porywczą naturę, która nijak ma się do spokojnego usposobienia Bruce’a Bannera.
Powyżej przedstawione postaci ze świata Marvela dają nam pewien obraz superbohaterów występujących w filmach na podstawie komiksów Stana Lee. Bohaterowie Marvela mają swoją niepowtarzalną historię, przez którą mogą przekazać wiele bardzo ważnych wartości, takich jak odwaga w byciu sobą, obrona słabych przed złem oraz przyjaźń. Seria „Avengers” pokazuje, że niezależnie od różnic między bohaterami ważne jest zjednoczenie się do walki ze złem. Między Avengersami często pojawiały się konflikty, jednak koniec końców pozostawiali na boku niesnaski, by móc walczyć o dobro całej ludzkości. Bardzo barwne charaktery oraz różne pobudki superbohaterów sprawiają, że wciągamy się w ich dramaty i historie, które splecione są w jednym wątku ratowania świata przed zagładą.
Fot. Astrid Stawiarz/Getty Images Entertainment/Getty Images