„Nie czas umierać”, czyli najnowsza część przygód Agenta 007 została odroczona. Decyzja producentów Bonda doprowadziła także do zamknięcie kin w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
25 część opowiadająca o brytyjskim agencie wywiadu była już przenoszona dwukrotnie. Początkowo „Nie czas umierać” miało trafić na ekrany kin 3 kwietnia 2020. W związku z nasilającą się pandemią podjęto decyzję o zmianie tej daty i nowy termin ustalono na 20 listopada 2020. Druga fala koronawirusa sprawiła jednak, że premierę przesunięto po raz trzeci, tym razem na 2 kwietnia 2021 roku. O zmianie daty poinformowano na Twitterze.
„Nie czas umierać” to nie pierwszy blockbuster, którego premierę opóźniono. Wiadomo już, że w tym roku na ekrany kin nie wejdzie „Czarna Wdowa” od Marvell Studio, a premierę „Wonder Woman 1984” wstępnie przesunięto na Boże Narodzenie. Planowo w tym roku na ekrany kin mają wejść jeszcze dwie duże produkcje: „Diuna” i animacja Disneya „Co mi w duszy gra”. Nie jest jednak potwierdzone czy te terminy nie zostaną przesunięte. Niepewna sytuacja na rynku filmowym, opóźnienia premier najbardziej wyczekiwanych filmów i powiększająca się liczba zachorowań w USA doprowadziła także do wstępnej decyzji Cineworld (drugiej największej sieci kin w Stanach Zjednoczonych) o zamknięci kin na terenie USA i ponad 120 kin w Wielkiej Brytanii.