To przyda Ci się na spacerze z psem

Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Artykuł sponsorowany

Spacer to zarówno dla psa, jak i jego opiekuna frajda i przeżycie. Poza oczywistym celem, czyli załatwieniem fizjologicznych potrzeb, pies na spacerze realizuje także swoje instynkty, takie jak na przykład węszenie, a także uczy się przeżywać emocje i poznaje świat. Jak przygotować się do spaceru z psem, by był on dla niego nie tylko toaletą, lecz także atrakcyjną rozrywką oraz okazją do socjalizacji? Zobacz, co przyda Ci się podczas spaceru z psiakiem.

Szelki czy obroża?

W tej kwestii nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zdania są podzielone, a to dlatego, że wybór zależy właściwie od tego, jak pies chodzi na smyczy oraz jego stanu zdrowia. Jeśli psiak nie ciągnie na smyczy, nie wyrywa się, nie ma także problemów z tarczycą, zapadającą się tchawicą i nie jest rasą krótkopyską, bez problemu możesz wyprowadzać go na spacer na obroży. Z kolei jeśli piesek dopiero uczy się być prowadzony na smyczy, ma problemy z reaktywnością albo ma którąś z wymienionych wyżej cech, zdrowsze dla niego będą szekli.

Jakie szelki wybrać? Dobrze dopasowane, bezpieczne i zdrowe. Szelki mogą bowiem psu zaszkodzić. Dla psów ciągnących na smyczy, a właściwie dla ich opiekunów, na rynku pojawiły się szelki typu easy-walk. Owszem, zwalniają one psa, sprawiają, że mniej ciągnie i nie wyrywa się do przodu, jednak jest to spowodowane tym, że nie może on chodzić w naturalny sposób. Szelki easy-walk blokują naturalny ruch w obręczy barkowej, przez co prowadzą już po kilku latach użytkowania do zwyrodnień i kalectwa nawet u młodych psów. Znacznie lepiej jest wybrać tradycyjne szelki dla psa i wyleczyć w nim przyczynę problemu ciągnięcia na smyczy, zamiast kosztem jego zdrowia, hamować jedynie objawy lęku, reaktywności lub niespełnionych potrzeb. Tutaj pomoże behawiorysta, a nie blokada łap. 

Jeśli chodzi o smycz, kupuj wyłącznie długie linki z zapięciem. Smycze automatyczne dają psu mieszane sygnały, wzmagają lęk i niepewność, ponieważ psiak nie wie, kiedy smycz zostanie zablokowana. Dodatkowo takie smycze są droższe, a mechanizmy szybko się psują. Smycz to podczas spaceru narzędzie komunikacji z psem, a smycz automatyczna niestety nie daje możliwości swobodnego wysyłania sygnałów żadnej ze stron. 

Fot. Chalabala/Adobe Stock

Zabawki na spacer

Wiele psów, zwłaszcza lękowych, ma potrzebę podniesienia swojej pewności siebie podczas spacerów. Dużym boosterem psiej samooceny jest trzymanie czegoś w pysku. Najlepiej, żeby pies zabierał ze sobą zabawkę, którą łatwo jest po powrocie do domu wyczyścić – na przykład piłkę czy gryzak z gumy. Dzięki temu pies poczuje się pewny, dumny i nie będzie czuł potrzeby bronienia się przed strasznym rowerem, parasolem, kapeluszem czy innym psem. 

Z kolei dla psów reaktywnych lub młodych, które jeszcze nie potrafią pohamować trudnych emocji, świetnym rozwiązaniem będzie zabranie ze sobą szarpaka. Te zabawki są najczęściej wykonane z plecionej linki lub materiału i trudno je doprać, więc lepiej, żebyś to opiekun miał szarpak przy sobie i oferował go psu. W przypadku, kiedy Twojego psiaka poniosą emocje, zaoferuj mu szarpak, jako strategię rozładowania stresu i trudnych wrażeń. Przeciąganie szarpakiem może być także po prostu formą zabawy z psem i rekreacji. Jeśli dasz mu wygrać, podniesiesz jego pewność siebie i zachęcisz zwierzaka do wykazywania inicjatywy. 

Ciekawe akcesoria

Szczególnie latem, kiedy temperatury są wysokie, warto zabrać ze sobą butelkę z wodą dla psa. Futrzakom upały bardzo dają się we znaki, więc zadbaj o to, by psiak miał jak się napić. Fajnym i przydatnym podczas treningu na spacerze gadżetem jest saszetka na psie przysmaki. Zabieranie ze sobą paczki snacków ze strunowym zapięciem to męczarnia, a dodatkowo trudno jest szybko wyjąć przysmak, kiedy jest potrzebny. Saszetkę na snacki można zapiąć sobie na pasku od spodni i zawsze mieć nagrodę pod ręką. 

Zdjęcie główne: Gustavo Fring/Pexels

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*