Złote Maliny nazywane też anty-Oscarami od lat wzbudzają wiele kontrowersji. Do kogo w tym roku trafi nagroda dla najgorszej filmowej produkcji?
Złota Malina to nagroda, która jest przyznawana co roku przez Golden Rapsberry Award Foundation m.in. najgorszym filmom, scenariuszom, jak również kreacjom aktorskim. Jej pomysłodawcą był w 1980 roku krytyk filmowy John J.B. Wilson. Z każdą kolejną edycją rozdanie tych statuetek wzbudza równie wiele emocji, co Oscary.
Na długiej liście pretendentów do tegorocznych Złotych Malin wymienia się m.in. filmową adaptację powieści Blanki Lipińskiej „365 dni” w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa. W rolach głównych wystąpili Anna-Maria Sieklucka oraz Michele Morrone. Produkcja może ubiegać się o nominację aż w 7 z 9 kategorii, w tym dla najgorszego filmu, reżysera, scenariusza oraz aktora i aktorki. Warto dodać, że byłyby to pierwszy polski film nagrodzony taką statuetką.
Oficjalne listy wszystkich nominowanych będą ogłoszone w połowie marca, z kolei rozdanie statuetek odbędzie się 24 kwietnia, czyli jak co roku przed uroczystością oscarową. Do tej pory niewiele z nagrodzonych osób decyduje się wziąć udział w gali i samodzielnie odebrać statuetki. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już niebawem!
Fot. materiały dystrybutora