W noc poprzedzającą ceremonię wręczenia Oscarów przyznano Złote Maliny, czyli wyróżnienia dla najgorszych filmów roku.
Produkcja filmowa stworzona na podstawie powieści Blanki Lipińskiej znalazła się na Netflixie w ubiegłym roku i od tego czasu wzbudziła międzynarodowe zainteresowanie. Film zyskał ogromną popularność, jednak nie tylko w pozytywny sposób. Polski erotyk nie zdobył przychylności krytyków i zebrał wiele niepochlebnych recenzji. Skutkiem takiego odbioru było przyznanie filmowi aż 6. nominacji do „anty-Oscarów”. Jury umieściło „365 dni” w kategoriach: najgorszy scenariusz, najgorszy reżyser, najgorszy film, najgorszy aktor, najgorsza aktorka oraz najgorszy remake.
Ostatecznie film zdobył tylko jedną statuetkę za najgorszy scenariusz. Nagroda jest pierwszym w historii polskiej kinematografii wyróżnieniem Złotej Maliny. Co ciekawe autorka powieści i współproducentka filmu Blanka Lipińska po ogłoszeniu wyników przyznała, że jest rozczarowana, ponieważ liczyła na więcej statuetek, a samą nagrodę uznaje za duży sukces.
Fot. materiały prasowe